poniedziałek, 8 czerwca 2009

Awaria

W sobote spaliłem 400d - i to wcale nie w lufce, tak po prostu sie poszlo ... To pierwsza lustrzanka, którą spaliłem :( zamierzam dokonać naprawy (tak czy inaczej) a dodatkowo zakupić 50d lub o ile finanse pozwalą 5d Mark II co da mi niesamowitą możliwość trzaskania fotek w 20Mpix rozdzielczości. Niemniej jednak niedziele spędziliśmy w Agia Napie w parku wodnym i okolicach. Relacja poniżej.

Gokarty z Misiakiem :) zabawa przednia.
Nie ma żartów, cały park wodny ozdobiony jest "antycznymi postaciami" wiele atrakcji wodno-grawitacyjnych. Jedyny słaby punkt jakość jedzenia :)
Pani Miś - instruuje i objaśnia.
W tle "Lazy River" wyjątkowo leniwa rzeczka - idealne miejsce do wylegiwania w preclu.
Poniżej zmagania na torze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz