piątek, 20 marca 2009

Pulpety z chilli


Bardzo prosty temat do przerobienia (chyba dłużej ustawiałem kadr niż przygotowywałem papu).
Składniki:
- Mięso mielone typu "Jak sobie stryjenka życzy" wołowe, wieprzowe, drobiowe lub wieprzowo-wołowe*,
- 1 papryczka chilli,
- 2 ząbki czosnku,
- curry lub tandoori (mam jazdę na ten temat ostatnio)
- 1 jajko,
- 3 łyżki stołowe bułki tartej
- sól i pieprz. Dużo świeżego pieprzu.

Papryczkę pokrój drobno i wrzuć do miski/garnka, przemagluj czosnek przez praskę lub poszatkuj dziada tasakiem :). Dodaj mięso, jajko i resztę składników. Wymieszaj starannie mięso ręką i uformuj małe pulpety, tak mniej więcej średnicy 3-4 cm. Gotuj w bulionie aż do wypłynięcia pulpetów, odczekaj parę chwil i używając cedzaka lub dziurawej łyżki powyciągaj mięsne kulki.
Podawaj z sosem "Jak sobie stryjenka życzy" choć najlepszym rozwiązaniem w tym przypadku będzie coś orientalnego.

* kiedyś ... dawno dawno temu, były konserwy z etykietą:
Konserwa wołowa, wieprzowa, wieprzowo-wołowa lub wołowo-wieprzowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz